Mój rekord w braniu neupogenu, to po pierwszej chemii po wznowie: ok. 30 Fakt, że chemia była 'celowana' w szpik, ale już traciłam nadzieję, czy się w ogóle odbuduje.
A w ogóle Akos
wiesz co... ja mam w sumie tez chemię którą podaje się przy białaczce chłoniakach itp. więc może też dlatego tak mi jedzie po tym szpiku
zresztą...najważniejsze że działa.
a w ogóle to czy mamy kogoś na forum kto zna się na genetyce?
no i jestem, Trzecie chemia party za mną
do tego dobre wieści. Pan doktor mnie zbadał i powiedział że "zmian palpacyjnie nie wyczuwa" wszystko jest tak jak być powinno.
została mi jedna FAC ufff
go go go ale ale ale
cudownie!!!
_________________ spontanicznie carpe diem - ale banał, nie???
mam pytanko... miałam dzisiaj kontrolne badanie krwi. i Pani Dr zleciła mi markery CA 15.3 wynik 22.
czy mógłby ktoś wyjaśnić ten wynik, na ile jest miarodajny i o czym świadczy?
poza tym w poniedziałek mam wizyte u pani genetyk będziemy konsultować wyniki mojej kuzynki i patrzeć co u mnie zrobić. Lekarz mówił że jeśli okaże się że jest to rak genetyczny to nie będę dostawać taxolu. Wtedy lekiem z wyboru będzie cisplatyna chyba że od razu operacja po zakończeniu FAC....Czy ktoś wie dlaczego nie podaje się taxolu w takim przypadku?
mój lekarz będzie dopiero 11.01 a mnie to nurtuje...
Akos czytałam, że wielce miarodajne nie są, a przydają się najbardziej przy rozsiewie, i wtedy wartości są dwu- lub trzy-zerowe. Dla porównania: ja sobie robiłam w sierpniu i CA15.3 miałam wynik 5,60.
Jestem ciekawa co tam pani genetyk u Was wybadała.
W wynikach kuzynki nic nie wyszło. Pani doktor i tak wpisała nam "zespół dziedzicznego raka piersi" i szukamy dalej. Na razie u mnie bo ma to większe znaczenie w tej chwili dla mojego leczenia. Teraz Pani doktor ustala jakie badania może mi zrobić Szczecin darmowo, inne będą płatne.
Podobno firma amerykańska ma patent na badanie całego genu BRCA1 ale koszt to 3tyś dolarów. a u nas póki co nie jest to możliwe...
W myślach i modlitwie pamiętam i kciuki mocno trzymam! :*
Bernadeta
_________________ --
Bernadeta
...nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury...
Mama 08.01.2012r [*]
Tato 13.08.2013r [*]
bardzo dziękuję. Czuję się super .Skutków chemii nie odczuwam
w piątek badania krwi...no i czekam za wynikami badań ze Szczecina. Chyba się Pani doktor przypomnę dzisiaj...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum