1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Małgośka - komentarze
Autor Wiadomość
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #316  Wysłany: 2013-08-30, 20:04  


Małgośka w wątku merytorycznym napisał/a:
Bóg zapłać Ricz. Obyś jak najczęściej mógł pisać posty o takiej treści.

Byłbym przeszczęśliwy, gdyby tak mogło być zawsze na tym forum. _itsme_ _littleflower_

A tak przy okazji ... superfajna Belfrzyca z Ciebie jest ! :uhm!:
Naprawdę widać prawdziwe powołanie (a znam te sprawy też trochę i od kuchennej strony ;) ).
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #317  Wysłany: 2013-08-30, 20:15  


Cytat:
Bóg zapłać Ricz

Wyjdę znów na zołzę, ale nie przeginajmy!
Ricz[ płaci za siebie sam!
Na szczęście to forum bezwyznaniowe! Wrrr
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #318  Wysłany: 2013-08-30, 20:42  


Małgosiu, super!
Nie masz pojęcia, jak takie wiadomości cieszą :-D

Ogromnie żałuję, że spotkałam w życiu tylko 2 takie nauczycielki jak Ty....no podobne. Bo cała reszta......

Pozdrawiam i oby tak dalej.
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Żabusia 


Dołączyła: 31 Lip 2013
Posty: 230
Skąd: Hamburg
Pomogła: 28 razy

 #319  Wysłany: 2013-08-30, 20:54  


Małgosiu i ja bardzo się cieszę z takich dobrych wiadomości.

Dodam jeszcze, że ta pani orzecznik z ZUS dobrze zrobiła przyznając Ci rentę... anie zasiłek rehabilitacyjny... bo widzisz, po trzech miesiącach przebywania na tym zasiłku, to i tak pracodawca ma prawo zwolnić pracownika... więc nic byś nie zyskała.
 
małgośka 



Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 482
Pomogła: 72 razy

 #320  Wysłany: 2013-08-31, 05:21  


Żabusiu, a Karta Nauczyciela?. Naprawdę nie tak łatwo pozbyć się nauczyciela dyplomowanego zatrudnionego na czas nieokreślony.
Dziękuję wszystkim za wspólną radość i za życzliwość, której na forum doświadczam.
Riczowi dziękuję osobiście, bez angażowania sił wyższych, za jego ocenę mojego stosunku do pracy. _littleflower_

[ Dodano: 2013-08-31, 18:58 ]
Stoi wyprostowana jak struna. Nie patrzy na mnie. Wzrok ma utkwiony w ścianę. Mówi, że nie idzie. I nic więcej, żadnego tłumaczenia. Nie , po prostu nie. Jest grudzień 2004 roku. Moja klasa licealna szykuje się do studniówki. Idą wszyscy. Tylko Ona- nie. To jej nie ,nie daje mi spokoju. Pewnie, że chciałabym zapytać wprost. Chcę być jednak delikatna. Drążę temat, tylko tak jakoś dookoła. Po paru dniach już wiem. Nie dostanie od mamy kasy. Studniówka dużo kosztuje. Moje klasowe aktywistki reagują natychmiast. Zróbmy zrzutę po 10 zł i zapłaćmy za Nią. Pomysł początkowo świetny, jest nie do zrealizowania. Ona nie przyjmie takiej pomocy. Ma swoją godność. Szanujemy Jej postawę, ale smutno nam, że nie będzie na studniówce kompletu. Po tylu latach nie pamiętam już, która z dziewczyn wpada na pomysł, żeby znaleźć jej partnera z naszej szkoły. On zapłaci, a że to ta sama szkoła ,będą trochę u niego w klasie , a trochę u nas. Zaczynają się poszukiwania chłopaka bez partnerki. Znów koronkowa robota, żeby nikt nie dopatrzył się zorganizowanej akcji. Żeby nie było przykro, nie zabolało. Po kilku dniach -eureka- jest chłopak, całkiem fajny z technikum, nie ma dziewczyny, a bardzo chce być na studniówce. Dziewczyny aranżują spotkanie na dolnym holu podczas długiej przerwy.
Przybiega do mnie rozpromieniona, musi mi powiedzieć, że będzie jednak na studniówce, chłopak z technikum ja zaprosił, a ona się zgodziła. Przytulam ją do siebie, pewnie, że się cieszę. Za wcześnie. Po kilku dniach znów się pojawia i ma nieobecny wzrok. Mama się nie zgadza, nie stać ją na kreację, sukienka, buciki, torebka-to wszystko kosztuje. No i tu już nie jestem delikatna. Mówię wprost:
-Nie ma sprawy pójdziesz w mojej sukience, z moją torebką, co do butów to pomyślimy.
Rozbawiłam Ją.
-Pani sukienka jest dla mnie za duża- uśmiecha się, a to już dobrze
Ma rację. Ale od czego są koleżanki z klasy. Śliczną sukienkę przynosi Karola( to prawdziwe imię, ale nie miałaby mi za złe, gdyby nawet to przeczytała) Karolcia ma dwie kreacje. Przysłała je zapobiegliwa mama pracująca w dalekim kraju. Karolcia miła się przebierać w trakcie studniówki, ale przecież nie musi.
Ona się zgadza. Przychodzi na studniówkę w tej Karolkowej sukni z moja torebusią z czarnego aksamitu. Włosy ułożyła jej ciocia. Makijaż zrobiła sąsiadka. I bawi się cudnie na tym swoim pierwszym dorosłym balu. Przypominam to sobie doskonale, bo właśnie przeglądam zdjęcia. Jaka szkoda, że nie mogę ich zamieścić
_________________
małgośka
 
małgośka 



Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 482
Pomogła: 72 razy

 #321  Wysłany: 2013-09-01, 17:59  


-No i wyleci. I bardzo dobrze. Chuligan jeden.
Słyszę ten szept i palce zaciskają mi się w pięści. Chociaż nie mam natury wojownika. Ja tylko chcę, żeby było dobrze i sprawiedliwie.
Wstaję.
-Ostatni raz stałam tak przed państwem kilkanaście lat temu. Młodsi z was tego nie pamiętają. Dlatego pozwolę sobie krótko przypomnieć tamtą sytuację. Sprawa dotyczyła mojego ucznia - wówczas pierwszoklasisty - Janka. Janek pobił na osiedlu chłopaka. Rozbił mu nos. Poszkodowany wymagał hospitalizacji. Niewiele miałam na obronę mojego ucznia. Chyba tylko to, że od miesięcy był wyzywany. Publicznie ,w obecności kolegów. Kiedy w tym samym gronie chłopak z osiedla zaczął ubliżać matce Janka, ten uderzył. Kilka razy, naprawdę mocno. Przyznaje się do tego i jest gotów przeprosić, ale matki nie pozwoli obrażać.
Tamta rada miała twardy orzech do zgryzienia. Wina była ewidentna. Kara konieczna, ale czy relegowanie ze szkoły też? Prosiłam, żeby go ukarano, ale pozwolono zostać w szkole. Rada, w swej mądrości, taką właśnie podjęła decyzję. Od tamtej pory nie miałam z Jankiem żadnych kłopotów. Dobrnął w terminie do matury. Dostał się na studia w Gdańsku. I teraz to już nie jest Janek, ale mgr inż. Jan. Ojciec kilkuletniej dziewczynki. Mąż. Kim byłby Janek, gdyby tamta rada nie dała mu szansy? Na tak postawione pytanie, nie jestem w stanie odpowiedzieć. Proszę was jednak, nauczona tamtym doświadczeniem, dajcie szansę mojemu kolejnemu uczniowi. Niektórzy naprawdę umieją się na błędach uczyć. Proszę go ukarać, ale nie wyrzucać.
Usiadłam. Palce same się rozprostowały.
Został ukarany.
Został też w szkole.
_________________
małgośka
 
ewka1 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Lut 2012
Posty: 2300
Skąd: Wielkopolska
Pomogła: 226 razy

 #322  Wysłany: 2013-09-01, 18:05  


małgośka, dlaczego nie uczysz w szkole,do której chodzi mój syn.Takiego nauczyciela,jak Ty,każdy uczeń/rodzic ucznia by sobie życzył :flow:
_________________
ewka
 
Bożenka 


Dołączyła: 09 Mar 2013
Posty: 273
Skąd: Wrocław
Pomogła: 18 razy

 #323  Wysłany: 2013-09-01, 18:12  


:) Dżem doberek Małgosiu. A moze powinnam napisać Małgosiu Dobra Wróżko.BYŁ bal,Kopciuszek i Ty.Tyle przeszkód a potem jak w bajce żyli długo i szczęśliwie.....
Małgoniu Tobie też życze takiego zakończenia TWOJEJ Bajki. |przytula|

[ Dodano: 2013-09-01, 19:16 ]
ewka1 napisał/a:
małgośka, dlaczego nie uczysz w szkole,do której chodzi mój syn.Takiego nauczyciela,jak Ty,każdy uczeń/rodzic ucznia by sobie życzył :flow:

:) ja juz dawno wyrosłam z "fartuszka" a jestem taka szczesliwa ,że poznałam tak Wspaniałą Osobę.pozdrawiam
_________________
...Przyjaciele są jak Anioły,które podnoszą Nas,kiedy nasze skrzydła mają kłopoty z przypomnieniem jak sie lata....
 
małgośka 



Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 482
Pomogła: 72 razy

 #324  Wysłany: 2013-09-01, 18:24  


Dobry wieczór dziewczyny. Ja chętnie Ewa do szkoły Twojego syna. I do każdej, bo mi tęskno. W tej nowej szkole mam tylko jedną klasę, ale aby zdrowie pozwoliło. Dobre i to.
Bożenko, zakończenie nie było baśniowe. Zerwali ze sobą tuż przed maturą.
Dziękuję, że czytacie. Mam straszną ochotę od kilku dni napisać o tym, jak zostałam niekoronowaną królową szmateksów w moim mieście. Ale już widzę reakcję jo-a.
I nie piszę. To naprawdę byłaby przesada. Chociaż ten tekst ma dorobioną ideologię. Byłby o tym, jak chorować i nie zwariować, patrząc na 4 ściany.
Buziak
_________________
małgośka
 
Bożenka 


Dołączyła: 09 Mar 2013
Posty: 273
Skąd: Wrocław
Pomogła: 18 razy

 #325  Wysłany: 2013-09-01, 18:31  


:) Małgosiu pisz,pomaga to Tobie ,ale pomagasz tez nam. Ty się nie bojjjjjj :) ..polowanie za czarownice zakonczone" :) wszyscy grzeczni ;)
_________________
...Przyjaciele są jak Anioły,które podnoszą Nas,kiedy nasze skrzydła mają kłopoty z przypomnieniem jak sie lata....
 
Żabusia 


Dołączyła: 31 Lip 2013
Posty: 230
Skąd: Hamburg
Pomogła: 28 razy

 #326  Wysłany: 2013-09-01, 18:35  


małgośka napisał/a:
Byłby o tym, jak chorować i nie zwariować, patrząc na 4 ściany.

o , to byłoby coś w sam raz dla mnie Małgosiu.. napisz proszę, napisz, czekamy
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #327  Wysłany: 2013-09-01, 18:36  


małgośka, pisz....pisz bo to lek dla Ciebie i dla nas :flower:
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
małgośka 



Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 482
Pomogła: 72 razy

 #328  Wysłany: 2013-09-01, 18:41  


No dobra, napiszę we wtorek, bo jutro jadę do Warszawy do Doktora F. Wkleję tez zdjęcia najlepszych zdobyczy.( A potem dostanę bana.)
_________________
małgośka
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #329  Wysłany: 2013-09-01, 18:48  


małgośka, przecież w "kciukach" możemy pisać wszystko!
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #330  Wysłany: 2013-09-01, 18:49  


Małgosiu, chyba się nie boisz?

My za Tobą wszyscy murem staniem......O!

I koniecznie dawaj zdjęcia z tego szmateksu, też musiałabym się wybrać.
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group