1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gruczolakorak płuca prawego
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #196  Wysłany: 2012-01-08, 21:37  


kasia123m napisał/a:
a ten stilnox to starsznie szkodliwy?

Każdy lek, łącznie z paracetamolem, może wywołać mniejsze lub większe skutki uboczne. Nie ma takiego, który nie powoduje u nikogo żadnych niekorzystnych efektów.

Jeśli mama chciała coś na spanie i lekarz przepisał jej Stilnox, to może najpierw niech go wypróbuje a potem ewentualnie zmienia. I niech nie czyta wszystkich ulotek od leków (bo zapewne stąd wie o skutkach ubocznych) - w ulotce muszą być wyszczególnione wszystkie, nawet pojedyncze przypadki poszczególnych niekorzystnych działań leków, choćby wystąpiły one u jednej na 10000 osób.
_________________
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #197  Wysłany: 2012-01-08, 22:19  


no moja mama jest uparta....tlumaczylam jej ze wziewy mojego syna tez maja takie ulotki albo gorsze...i nic mu po nich nie jest...wypatrzyla ta jakas melatonine na reklamie i jeczy...mowie jej ze ten apap noc np jest na 7dni max,,...moze on jest gorszy niz ten stilox,..ech
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #198  Wysłany: 2012-01-09, 07:43  


ah Ci rodzice, jak widzą na opakowaniu papierosów PALENIE ZABIJA !!to nic sobie nie robią tylko palą dalej :)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Finlandia: 2012-01-09, 08:45 ]
Ha, dokładnie to samo mi przyszło do głowy.

_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #199  Wysłany: 2012-01-09, 09:43  


mama zazyla o 20 apap zwylkly a o 23,30 ten stilox pol tabletki..myslala ze wystarczy...o 2 zazyla drugie ol bo dalej nie spala..zasnela i obudzila sie o 5...super lek nasenny co sie po nim spi 2 godziny....od 6 do 7 strasznie ja kaszlalo.....a potem zaczely dziac sie cuda....zrobilo jej sie strasznie zimno...slabo...mowi ze serce prawie jej nie bilo....wystraszyla sie ze umiera...obudzila brata ktory wrocil po nocy z pracy( wiec musialoby byc niewesolo bo ona go nigdy niebudzi bo biedny musi spac).Wstala po termometr to jej spadl..nie mogla utrzymac nic w rece...lezy teraz...mowi ze serce to nie wie czy 60 razy uderzylo...bart ze mna rozmawial...bo ona sily niemiala...tak ja "oslabilo"?a w nocy jak zazyla ten lek to ponoc okropnie sie pocila....dalej ja to ucho strzyka...5 dzien po chemii dzis mamy....

[ Dodano: 2012-01-09, 09:44 ]
nie moge tam dzis jechac bo najpierw dziecko ma pedagoga a potem badanie psyhol i skonczymy pewnie o 16...ale dziwna ta reakcja...pozycze od tesciowej cisnieniomierz elektroniczny..moze jje to zabardzo cisnienie obnizylo...
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #200  Wysłany: 2012-01-09, 11:44  


kasiu mama nie chce tego leku i wymyśla wszystko tylko zeby go nie brać
a ty się przejmujesz
moze trzeba mamą tak porządnie potrząsnąć?
niech wie że jesli was zameczy to będzie mogła liczyć tylko na siebie, co wtedy ?

ciekawe ze chemie bierze przeciez ma duzo więcej skutków ubocznych ,
tabletkę powinna zażyc całą -jak ma lek działac skoro sie go nie bierze zgodnie z zaleceniami?
jeszcze jedno on nie ma takich działan jak to mama opisuje
nie chce ,niech go nie bierze ale niech nie marudzi że spać nie może
zdystansuj się trochę
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #201  Wysłany: 2012-01-09, 11:55  


ja wiem ze pewne objawy moga wynikac z nerwicy..kiedys lata temu miala bardzo silna...pewne z depresji itd.ale ogolnie ona jest bardzo silna kobieta..przeciez jeszcze w listopadzie latala z goraczka 38 stopni do pracy....i sie nieskarzyla....znosila w zyciu bardzo wiele...wiec teraz jak narzeka to ja sie martwie....nie jest typem narzekacza z byle [powodu...wiem tez ze po tylu miesiacach zlego samopoczucia to kazdy moze pasc psychicznie....
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #202  Wysłany: 2012-01-09, 12:09  


tylko że wy poadniecie szybciej
mam wsłuchuje sie w siebie i za bardzo to przezywa

moj tata tez mial taki okres czytania wszelkich ulotek i wykłócania się , ze tego czy tamtego nie będzie brał
wtedy przyniosam mu ulotki z moich leków,
zapowiedziałam też ,że nie będe przychodzić ani jezdzic z nim po lekarzach jesli będzie chciał sie leczyć sam,bo tylko sobie szkodzi ,to byl szantaż ale zrozumiał ze nikt nie chce mu zaszkodzic i robimy dla niego wszystko co tylko możliwe bo go kochamy
poskutkowało
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #203  Wysłany: 2012-01-10, 14:54  


mame osd czwartku boli glowa...albo od srody..no od podachania chemii glownej....tak ja strzyka..najpierw boalo ucho a potem nad uchem i pol glowy..taki klujacy pulsujacy bol...jak zazywa apap przechodzi....czy to moze byc cos powznego..dadam ze goraczki nie ma...tzn tyle co zwykle...po 37,2....ale nie wzrosla....od wczoraj zaklada do ucha olejek kamforowy...i mowi ze przy kaszlu czuje bol glowy...ze jak nacisnie uszy jak kaszle to nie ma bolu....
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #204  Wysłany: 2012-01-10, 15:00  


kasia123m, ból głowy jest dosyć standardowym objawem przy chemii, jednak nie można tutaj z cała pewnością określić co jest jego przyczyną. Nie ma powodów do paniki, ale na pewno trzeba o tym bólu powiedzieć lekarzowi przy najbliższej chemii.
No i wspomniałaś, że mamę przewiało, niechże nosi czapkę. Trzeba na to uważać przy chemioterapii.
_________________
 
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #205  Wysłany: 2012-01-10, 15:00  


dodam ze w dzien wyjscia ze szpitala..w czwartek okropnie wialo....napewno jej dowialo...ale od zawiania tyle dni bol?

[ Dodano: 2012-01-10, 15:02 ]
powiemy jutro...dziekuje...miala czapke ale taka na drutach robiona dziurawa...
ja mam podobna i wiem ze przez ta czapke to wiatr niezle hula..a czekalismy pod szpitalem na meza z dobre 10min...a wialo niezle...

[ Dodano: 2012-01-10, 20:49 ]
mama dostala cisnieniomierz na urodziny...mierzylysmy 3 razy...siedziala wiec w stanie spoczynku....co godzine..cis ok...128/78....ale tetno 110....3 razy takie samo....jakie sa normy tego tetna w spoczynku?niezawysokie/

[ Dodano: 2012-01-10, 21:39 ]
mama czuje sie zle..duzo gorzej wyglada...jest wyniszczona..schudla znow dwa kilo..dokuczaja jej te bole glowy...dostala jakiegos ataku kaszlu jak bylam..co ja mama robic...jak jutro rozmawiac z ta lekraka..ja juz niemoge na to patrzedc

[ Dodano: 2012-01-10, 21:47 ]
dzis konczy 52 lata...ona czuje sie coraz gorzej a ja nic nie moge zrobic....i co jej po takiej corce jak ja..jakbym moze byla lekarzem...albo chociaz kim s bogatym...zaplacilabym za jakies pozadne leczenie a tak nie moge nic....jestem beznadziejna...nic nie moge..totalnie nic....juz nie moge tego zniesc...
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #206  Wysłany: 2012-01-11, 08:09  


Kasia, bierz się w garść. Raz, dwa. Przestań myśleć w ten sposób. Aż mi się zimno jak przeczytałam twój wpis. Jak z ciebie córka? WSPANIAŁA. Sama chciałabym mieć w w wieku 53 lat taką córkę która tak by mnie kochała i tak by się o mnie troszczyła. Nic nie dałby że byłabys lekarzem. Lekarze też umierają. Na co umarł Religa? Na właśnie raka płuc a był jednym z wybitniejszych polskich lekarz. Wiadomo jakbyś miała kasę o opieka byłaby lepsza ale myślę że finał byłby niestety podobny. Najważniejsza jest miłość która dajesz mamie. To nie zastąpią żadne pieniądze świata. Napisz mi czy wytępiliście o ten zasiłek. Zawsze miałaby chodźmy na nutridrinki. . Jak czytam wpisy to muszę Ci to napisać : nie zachowuj się tak jakby mama była w stanie agonalnym. Ona żyje. Nie mierz jej ciśnienia co godzinę. Po co? Boli ją bo jest chora. Wyniszczona jest schudła od chemii. Porozmawiaj z lekarzem sama. Bez mamy. Zapytaj o syrop na kaszel, o te tabletki na uspokojenie.o radioterapię Może jakieś inny i wyciągnij ulotkę, po co ma czytać. Tata zażywa relanium na noc jest bardzo silne ale nie czyta ulotki. Spisz pytania na kartkę, które Ci się nasuną ( ja tak robię żeby mi nic nie uciekło). Najlepiej przeczytaj sobie swoje wpisy i na ich podstawie spisz pytania. . tak samo gorączki. Przeczytałam chyba wszystkie historię z forum, i uwierz dużo było tych gorączek. Tylko ludzie pisali to np. tak tata/mama ma gorączkę cały czas. W jednym zdaniu raz. Mama nie ma jej takiej dużej. Ciśnienie niskie ale ja np. takie zawsze mam. Nie mierzyliście jej wcześniej? Jakie miała zazwyczaj? Wy tez jej tak nie mierzcie tego ciśnienia tej gorączki bo ona też się nakręca i myśli że może jest tak źle, że co godz. Ciśnienie gorączka. Odpuście trochę/

[ Dodano: 2012-01-11, 08:10 ]
I złóż mamie życzenia w moim imieniu. Dużo zdrowia i spokoju :)

[ Dodano: 2012-01-11, 08:17 ]
I może zapytaj lekarza o nutridrinki jak on by to widział. Ile powinna pić. Sprawdź ile pije tej pokrzywy bo jeżeli 0,5l i 50ml dziennie to powinna przesz 10 dni jedną butelką. Tata jeszcze zażywa olej z rekina
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #207  Wysłany: 2012-01-11, 16:23  


opisze potem co i jak.mam tylko pytanie...lek HYDROXYZINUM....?????
mialy byc czerwone ziolowe tabletlki na uspokojenie..te nie sa czerwowne...ale co to za lek?
lekarka sie przerazila jak uslyszala co sie mamie po tamtmym dzialo....ponoc po 3 chemii zrobia badania kontrolne i wtedy zdecyduja co dalej...czy inny szpital i naswietlania..czy lecza dalej tu....na moja prosbe..tzn po rozmowie ze mna wziela mame do gabinetu i badala bo tak by nawet badania niebylo...uciskala oczy..sprawdzala oponoc czy nie ma objawow neurologicznych-te bole glowy.ale mowi ze ok..ze jakby mamie zaczela dretwiec ktoras polowa ciala...miala zawroty glowy to ma nastychmiast do niej dzwonic...
dolewka podana..pozniej wkleje wyniki...
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #208  Wysłany: 2012-01-11, 16:32  


kasia123m, Hydroksyzyna to lek uspokajający i przeciwlękowy, którego skutkiem jest też zwiększona senność. Podaje się go często nawet dzieciom, jest generalnie uważany za dosyć lekki lek uspokajający no i w ulotce raczej nie ma nic przerażającego.
_________________
 
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #209  Wysłany: 2012-01-11, 16:43  


to dobrze..oby tylko po nim spala:)

[ Dodano: 2012-01-11, 21:40 ]
dokladam wyniki...
WBC bylo 9,53 jest 10,34 powyzej normy
NEU bylo 5,01 a jest 7,42
LYM bylo 2,52 a jest 2,19
MONO bylo 1,74 a teraz w normie 0,64
EOS bylo 0,07 jest 0,03
BASO bylo 0,03 jest 0,02
NEUT% bylo 52,6% a jest 71,7%
LYM% bylo 26,4% a jest 21,2%
MONO% bylo 18,3 a jest 6,2
eos% bylo 0,7 a jest 0,3
IG bylo 1,7% a teraz w normie 0,4%
RBC bylo 4,04 a jest 3,92
HGB bylo 10,5 a mamy 10,2
HCT bylo 32,3 a jest 30,5
MCV bylo 80 jest 77,8
MCH bylo 26 bez zmian
MCHC 32,5 a jest 33,4
RDW 14,9 % a jest 14,2
PLT 363 a jest 263
MPV 11,1 a jest 11,3

waga 1kg mniej
to sa wyniki sprzed tyg i teraz
ogolnie chyba dobre...niestety niezdazylam dojechac do szpitala i crp nizrobili...ale ten bol ucha....wzrost wbc i neutrofili...???
mama jako jedyna na tym koraytarzu caly czas kaszlala...co chwile...i ta glowa ja bolala...jak kaszlala to lapala sie za glowe mowiac ze ja kluje..tak szczyka...
jak wrocila mowila ze boli ja wmiejscu guza...i to dosc mocno..wczoraj wieczor miala taki atak bolu...czy to zle?czy to oznacza ze guz rosnie?bo jak go chemia przytruwa to tez moze bolec?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #210  Wysłany: 2012-01-11, 22:38  


To mama wie dokładnie w którym miejscu ma guza i że tam ją boli? Czy po prostu ma bóle w klatce piersiowej?
Takie bóle mogą występować w trakcie chemioterapii, niemniej skoro byłyście u lekarza to trzeba mu było o tym powiedzieć.

Nadal nie zrobiono CRP mimo wzrostu WBC i NEUT?
Kasiu, wielokrotnie sugerowano już tutaj pogłębioną diagnostykę w kierunku infekcji z powodu podwyższającego się poziomu wspomnianych parametrów białych krwinek (przypominałam Ci o tym choćby w tym poście), więc nie będziemy się już powtarzać co do ich wzrostu - wg nas trzeba przynajmniej zrobić CRP i być może włączyć antybiotyk.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group