Znalezionych wyników: 15

cześć Jacek. jak się trzymacie. ?

jak planujesz im wakacje?

kniegini, a kto powiedział że obie chcą jechać. starsza ma swoje życie koleżanki , może jej po prostu się nie chciało?

każdy musi odreagować, każdy na swój sposób, stres powoduje różne dolegliwości, mimo wszystko polecam chociaż zwykłe badane krwi, tak dla pewności.
pozdrawiam i życzę zdrowia i spokoju

bardzo przepraszam wirusa miałam w kompie i herezje mi wyszły .muszę sprawdzić wszystkie posty a poza wirusem mam dysleksję i nie raz nie upilnuję drobnych błędów -ja po prostu ich nie wyłapuję ...nie wiem czy to wina dysleksji czy mojej choroby -bo ta powoduje że większość z plamiastych ma problemy z pisaniem

dzieci są jak barometr i wyczuwają nastroje nawet jak mocno się maskujesz. nie wszystko będzie kolorowe nie raz trzeba opitoliić dzieciaka bo inaczej nie zrozumie, czasem też trzeba mocno trzącnać - nie dosłownie żeby dziecko wiedziało że jest nad nim ktoś kto sprawuję piecze opiekuje się, nie zwsze będzie och i ach

trzeba czasu i dystanm momęcie stał mi się obojętny ,zeby nie mama to nawet nie mam potrzeby go widywanisu , ja z ojcem nigdy nie miałam dobrych relacji kiedyś się starałam ale w pewnya, -masz jeszcze małe dzieci i jeszcze dużo przed Tobą nie raz coś nie wyjdzie nie raz coś się spie... ale będą i takie dobre chwile
dużo spokoju i wytrwałości wam życze, jakos tak od razu byłam z wami i jesteście w moich myślach . trzymajcie się teraz ja ide do swoich bachorków :lol:

żebym to ja nic nie zepsuła przed kompem siedząc _itsme_

małymi kroczkami do celu, daj jej to przeżyć po swojemu nawet jak to będzie miało formę zielonych/czerwonych włosów. pokazuj jej że mimo wszystko jesteś , wiem że łatwo oceniać i doradzać ale uwierz mi . rozpacz jest jak wrzód -musi pęknąć żeby poczuć ulgę

a nie chcesz zaskoczyć siostry i dziewczyn czymś swoim?

może zróbcie sobie jeden dzień w tygodniu gdzie będziecie razem gotować niech każdy zajmie się jakimś daniem - mała sałatką ty pierwszym i drugim daniem a starsza np ciasto? eksperymentujcie i bawcie sie kuchnią, jak coś nie wyjdzie to śmiejcie się z tego. takie rodzinne gotowanie zbliża bardzo a wam tego trzeba, poczucia że jest się z kimś i przy kimś

PODRZUCIĆ Ci parę przepisów na smaczne zdrowe dania do wykonania nawet dla beztalencia kulinarnego? ja od nich zaczynałam i da się zjeść, proste mało trudu a i smaczne

może dajcie jej się wypłakać, niech to z siebie wyrzuci? niech krzyczy niech nawet jakiś talerz rozwali o ścianę

trzymaj się chłopie _itsme_

z Boża i naszą. pamiętaj jesteśmy myślą i modlitwą z wami. :/pociesza:/

mi kiedyś ten wiersz pomógł może i Tobie w pewien sposób oryginał to obietnica broniewskiego, ja trochę ja zmieniłam dla Ciebie

Obietnica - Władysław Broniewski

Żoneczko moja daleka,
pusto, pusto koło mnie,
serce krwawi i czeka,
ono nie umie zapomnieć.

Umarłaś, lecz niezupełnie:
nadal razem się trudzim.
Com ci obiecał - spełnię:
dzieci wychowam na ludzi,

by dawały pokój i światło,
miłość, nadzieję, radość,
choć niełatwo, żoneczko, niełatwo
nieść życie i pod nim upadać...

Ta noc straszliwym ptaszydłem
siadła na mnie i kracze.
Oberwę, oberwę jej skrzydła,
wyrwę się, wyrwę rozpaczy.

przytulam mocno-plamiasta

bo jest.... tylko nie widzisz jej
gwarantuje Ci że jest i będzie
trzymajcie się w te trudne dni :/pociesza:/