1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
JoannaK

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5011

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-23, 18:19   Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
gaba, oczywiście masz rację. Przed operacją nie zrobili, może nawet z braku czasu. Były tomografie, USG, padła decyzja o operacji. Na dzień dzisiejszy jest wszystko w porządku. Do PET-a będę dążyć, żeby choćby spróbować być o krok przed chorobą.
Pozdrawiam,
Joanna
  Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
JoannaK

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5011

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-08-22, 23:20   Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
nowa-2017, tak, jesteśmy z Zielonej Góry. U nas już lepiej. Tata miel operację 04.08. Operował go dr Lewandowski. Jak pierwszy raz zobaczyłam oddział to chciałam uciekać, ale poszukałam info o lekarzach i faktycznie okazało się, że kadra na torakochirurgi w Zielonej Górze jest pierwszej ligi. Szkoła z Zabrza. Mój Tata miał płaskonabłonkowca, również G2. Czekamy na konsylium pooperacyjne ale wyniki histopatologii ma dobre. Guz wycięty radykalnie, kikut w środku i usunięte węzły są czyste. Tacie usunięto jeden płat płuca prawego. Obecnie Tata czuje się tak, jakby nie miał operacji i był zupełnie zdrowy. Wydolność super, żadnych problemów z oddychaniem, wrócił do pełni sił, nawet ból mu nie przeszkadza, chociaż bliznę na boku ma bardzo dużą. W przychodni przyszpitalnej wyznaczyli nam termin kontroli dopiero na październik. Konsylium spodziewam się w przyszły poniedziałek 28.08. Nie sądzę, żeby na podstawie wyników lekarze planowali jeszcze uzupełnienie leczenia. Chwilowo nie ma co leczyć. Planuję skontaktować się z dr Napierałą z Polikliniki i nalegać na zrobienie PET-a, którego Tata nie miał. Warto, żeby ktoś jeszcze kontrolował Taty zdrowie a ten człowiek ma bardzo dobre opinie.
Na dzień dzisiejszy u Taty wszystko jest w porządku. Czuje się bardzo dobrze, chociaż długo dochodził do siebie po operacji. Normalnie, w 6 dobie wypuszczano pacjentów do domu, Tata leżał w szpitalu 13 dni.
Napisz proszę co u Twojego Taty? Jak się czuje? Jakie mieliście wyniki histo?
Wszystkiego najlepszego Wam życzę! Tacie zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, wam oczywiście również zdrowia ale też odpoczynku od stresu. Mnie dopiero teraz odpuszcza na tyle, że mogę przespać noc.
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna
  Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
JoannaK

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5011

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-06, 13:58   Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
Bardzo dziękuję za odpowiedź Gaba. Trochę mnie to uspokaja. Żadne badanie kontrolne mogące stwierdzić poprawę kliniczną nie zostało wykonane. Nie zrobiono powtórnie ani morfologii, ani żadnych posiewów. Lekarz napisał co napisał ale na "oko" Tata na antybiotyki zareagował a w badaniach nie ma dowodu, że nie. Jak pisałam w pierwszej wiadomości już po kilku dniach pod względem "kosmetycznym" wyglądał zdecydowanie lepiej. Ponadto, (nie ma tego w opisach) na policzku ma narośl, coś przypominającego brodawczaka. Jeszcze tydzień temu brodawka miała średnicę ok. 1.5 cm i była dość wypukła, po antybiotykach znamię na buzi zaczyna znikać. Jest już płaskie i mniejsze. To chyba jest poprawa kliniczna stanu pacjenta? Jeżeli chodzi o kartę szpitalną gorączkową, wszystkie parametry absolutnie w normie, jak u zdrowego człowieka. Raz skoczyło mu ciśnienie ale chyba zdenerwował się oglądając mecz w TV.
Czekam na hist.-pat ale dzięki Wam/forumowiczom już się trochę uspokoiłam. Bardzo dziękuję, że jesteście.
Joanna
  Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
JoannaK

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5011

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-06, 11:44   Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
Mam pytanie w związku z informacją w wypisie. Przez ostatnie dni podszkoliłam się w nomenklaturze medycznej i zaczynam rozumieć wyniki. Mam wrażenie, że wypis, który otrzymał Tato jest trochę skromny w porównaniu z tymi, które dotyczą innych pacjentów z forum. Ale do rzeczy: badanie TK zostało wykonane 30 czerwca. Zmiana opisana jest na nim w miarę precyzyjnie, przynajmniej pod kątem wielkości, 75x80x85. Podano antybiotyki, przeprowadzono bronchoskopię. Na jakiej podstawie lekarz umieścił w wypisie informację, cytuję:"w ciągu hospitalizacji włączono empiryczną antybiotykoterapię - bez wyraźnej regresji guza w płucu prawym" (?) Skąd wiadomo, że regresu nie ma, skoro nie powtórzono badania obrazowego? Jedyne badanie jakie Tacie powtarzano w cyklu dobowym to pomiar glukozy.
Mam jeszcze pytanie odnośnie samego badania TK. 87.411 - z kontrastem i bez kontrastu. Jaki jest to kontrast i dokładnie jaka jest to metoda obrazowania? Mam dużo związków z badaniami specjalistycznymi: dla mnie RTG to żargonowy Roentgen, a MRI to obrazowanie magnetycznym rezonansem jądrowym (NMR). Jak to jest w badaniach medycznych? TK to jądrowy rezonans magnetyczny, czy RTG? A jeśli NMR, to z jaką rozdzielczością wykonane są obrazy?
Dziękuje z góry,
Joanna
  Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
JoannaK

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5011

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-05, 19:25   Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
Pani Marzeno,
serdecznie dziękuję. Zdaję sobie sprawę, że jeszcze musimy poczekać na wyniki hist-pat. Tata jest obecnie w bardzo dobrej formie, jak na 74 latka. W piłkę nożną może już nie zagra ale funkcjonuje normalnie. Przez dłuższy czas lekceważył kaszel, który mi zaczął wydawać się podejrzany i zdecydowanie za często puchną mu stopy. Od miesięcy nalegałam na wizytę u lekarza, aż musiało dojść do awantury. Poszedł dla świętego spokoju, żebym przestała bręczeć i w wywiadzie lekarskim opowiedział, że nic mu nie jest, tylko córka się go uczepiła. Pocieszam się, że to dobry objaw i że pomimo wielkości guza to jeszcze wczesne stadium z punktu widzenia onkologicznego. Wszystko się okaże. Od lekarza prowadzącego wiem, że na jego oko, guz jest nieoperacyjny bo duży i ma jakiś naciek ale ten Pan jest pulmonologiem a nie chirurgiem-onkologiem. Biorę te opinie chwilowo za orientacyjne a nie pewne. Tatę po wizycie u pulmonologa zostawiono w szpitalu i dostał sporo antybiotyków, ponieważ podejrzewano stan zapalny. W sumie nawet byłam zdziwiona, bo po tygodniu od odstawienia palenia (teraz już ze strachu) i podaniu leków Tata wygląda jakby wrócił z wakacji w tropikach a nie ze szpitala. Skóry można pozazdrościć. Przed szpitalem Tata miał blado-siną cerę z jakimiś plamami teraz wygląda świetnie. Cera różowa, skóra wygląda o 1000% lepiej. Najwidoczniej zareagował na antybiotyki i oczyścił się z papierosów. Przed szpitalem chcę go jeszcze trochę podtuczyć, żeby miał z czego chudnąć w terapii. Zawsze był szczupły, a po 60-tce uchodził raczej za chudego. W wywiadzie lekarskim Tata powiedział, że schudł jakieś 5 kilo w ostatnich 6 miesiącach. Nie jestem tego pewna. Raczej w ostatnim roku nie zauważyłam zmiany, a na nim 5 kilo byłoby mocno widoczne. Niemniej jednak na wagę go nie stawiałam, opiniuję "na oko".
Dziękuję za słowa wsparcia. Z jednej strony niby nie wygląda to najgorzej, z drugiej przerabiałam to 11 lat temu. Również według kilku lekarzy było dobrze i nie było się czym przejmować, a po kilku miesiącach okazało się, że walczymy z guzem trzustki Mamy. Wtedy trafiła do specjalisty jak już było za późno. Boję się powtórki.
Joanna
  Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
JoannaK

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5011

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-07-05, 11:12   Temat: Rozpoznanie zasadnicze D.38.1 - "coś" dużego w pra
Bardzo proszę o pomoc. Nie potrafię połączyć wyników badań z opiniami lekarza prowadzącego Tatę, który mówi o starym, potężnym guzie, raczej nieoperacyjnym. Wiem na pewno w płucu coś jest. Opis RTG zrobionego w przychodni POZ - mniej więcej -zagęszczenie w obszarze dolnego płata płuca prawego. Nie mam tego opisu, jednak na pewno nie było w nim słowa o guzie. Opis TK - naciek. Wiem, że radiolodzy potrafią rozróżnić obrazowane obszary. Cień na obrazie oznacza jedno, naciek - coś innego. Trzymam się jeszcze przekonania, że naciek to lepsza wersja niż cień, niestety jednak mamy tutaj jamę rozpadu, co dobrze nie wróży.
Proszę niech ktoś pomoże przeanalizować wyniki, które już mam (załącznik). Na wszelki wypadek muszę przygotować się na "wojnę". Poradźcie, o co lekarzy pytać, czego się domagać? Podejrzewam, że wielkość zmiany (powyżej 8 cm) zdyskwalifikuje Tatę do zabiegu operacyjnego. Przy wypisie ze szpitala otrzymał informację, że po wyniku hist.-pat prawdopodobnie wróci do szpitala na chemię.
Zwariuję, 11 temu pochowałam Matkę po raku trzustki, teraz Tata. Od samego czekania na wyniki zaczyna mi odbijać.
Joanna

 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group