1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak piersi zaawansowany
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 42586

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2014-06-17, 15:36   Temat: Rak piersi zaawansowany
miećhaka_na_raka napisał/a:
Sorry, ale wg mnie leczenie konwencjonalne to za mało w przypadku raka IV stopnia.
Ile jest tu przypadków całkowitych remisji nowotworów IV stopnia ?

Sporo. Odnotowuje się je nawet u co czwartej chorej leczonej onkologicznie, paliatywnie.
(polecam np. tę lekturę: http://www.przychodnia.pl...3?d=6&t=37&p1=2 ).

Również na naszym forum mamy podobne, wieloletnie remisje.

ileene napisał/a:
dieta antynowotworowa

Takie pojęcie nie istnieje.

Ptaszenio napisał/a:
Szanujmy regulamin forum

To warunek konieczny korzystania z zasobów Forum.
  Temat: Rak piersi zaawansowany
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 42586

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-10-25, 01:17   Temat: Rak piersi zaawansowany
miećhaka_na_raka napisał/a:
Nagle z nieuleczalnego stadium IV wskoczylam na uleczalne IA????

Nie, to nadal IV st. zaawansowania choroby. Pod tym względem nic się nie zmieniło i kwalifikacja leczenia - jako paliatywne - pozostaje ta sama.

miećhaka_na_raka napisał/a:
Zabiegu nie bedzie, bowiem nastapila CAŁKOWITA REMISJA GUZOW

Oczywiście to słuszna decyzja. Konieczny będzie jednak staranny monitoring (badania obrazowe) by w porę wychwycić ponowną progresję w miąższu wątroby i wtedy zastosować leczenie miejscowe (RTH stereotaktyczną, bądź inną metodę, np. termoablację).

Na tę chwilę wynik leczenia jest dobry, oby remisja potrwała jak najdłużej.
pozdrawiam ciepło.
  Temat: Rak piersi zaawansowany
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 42586

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-04-20, 20:32   Temat: Rak piersi zaawansowany
miećhaka_na_raka napisał/a:
Ok, tylko nie bardzo ruzumiem, gdzie tu ta duza agresja mojego nowotworu.
Stopien zlosliwosci :sredni, Her2 :ujemne, niezmutowany gen BRCA1,wielkosc nie przekracza 2 cm, w powierzchni guza wiekszosc to DCIS, kosci i pluca czyste, markery nowotworowe w normie

To zbytnie uproszczenie.
Na przebieg choroby wpływa wiele czynników - tych poznanych (które udowodniono) i tych, których jeszcze nie znamy.
Udowodniono, że gorsze rokowanie w raku piersi jest związane na przykład z:
  • typem histologicznym nowotworu (najgorzej w grupie raków przewodowych NOS rokuje podtyp podstawny raka piersi - basal-like breast cancer)
  • młodym wiekiem chorej
  • wysokim indeksem proliferacyjnym Ki-67
  • niską ekspresją białka BRCA1 w komórkach raka
  • wysoką ekspresją białka p53
  • brakiem mutacji BRCA1 u chorych z potrójnie ujemnym rakiem piersi
Wiadomo też , że niekorzystne znaczenie rokownicze związane jest z krążącymi komórkami guza (circulating tumor cells, CTC).

Odnośnie Ki-67, zaobserwowano zależność między częstością występowania przerzutów odległych a wysokim indeksem proliferacyjnym w grupie pacjentek z rakiem piersi o średnim stopniu złośliwości histologicznej (G2) oraz w grupie z dodatnim receptorem estrogenowym.

W Twoim wypadku ekspresję Ki-67 stwierdzono w 25% komórek guza, zatem nie należy ona do niskich (niska ekspresja Ki-67 to poniżej 15%).

miećhaka_na_raka napisał/a:
skad w takim razie te zmiany na watrobie???

Wątroba jest jednym z narządów, w którym przerzuty raka piersi pojawiają się najczęściej.
Rozsiew raka piersi na danym etapie choroby może oczywiście dotyczyć tylko jednego narządu odległego (np. tylko kości, tylko wątroby, tylko płuca/płuc).
Trzeba również pamiętać o tym, że badania obrazowe mają ograniczoną czułość i pokazują zmiany przerzutowe dopiero gdy mają one co najmniej kilka milimetrów (a często dopiero powyżej 1 cm), zatem wyniki ujemne należy traktować z pewną ostrożnością.

miećhaka_na_raka napisał/a:
Czy jednak mozliwa jest taka opcja, ze to nie sa zmiany nowotworowe?

Przerzuty raka piersi do wątroby wyglądają bardzo charakterystycznie. Trudno jest je pomylić z czymkolwiek innym (szczególnie gdy są mnogie).
Jest jednak pewien sposób by się o tym przekonać; jeśli na skutek leczenia chemioterapią tak zmiana w piersi jak i te w wątrobie ulegną remisji (zmniejszą się) - będzie to oznaczało, że są natury nowotworowej (zmiany łagodne nie reagują na leczenie chemioterapią).
Chyba, że mamy do czynienia z chemioopornym rakiem piersi (mało prawdopodobne, ale zdarza się) - w takiej sytuacji zmiany nie zmniejszą się, ani w piersi, ani w wątrobie.
  Temat: Rak piersi zaawansowany
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 42586

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-04-20, 12:17   Temat: Rak piersi zaawansowany
miećhaka_na_raka napisał/a:
Gdy chemia zadziala( zmniejsza sie zmiany ) guzy na watrobie zostana usunieta za pomoca radiochirurgii stereotaktycznej( podobno lepsza metoda od termoablacji)

Owszem, może dać szansę na dłuższą remisję.

miećhaka_na_raka napisał/a:
Markery przy raku piersi nie sa miarodajne

Tylko w masywnym rozsiewie i u chorych, u których wyjściowo marker był podwyższony. Wtedy można za pomocą dalszego oznaczania CA15-3 monitorować odpowiedź na leczenie.

miećhaka_na_raka napisał/a:
To ze nie mam przerzutow na wezly chlonne rokuje gorzej niz gdybym miala ( dziwne),
przerzuty bezposrednio na watrobe z pominieciem wezlow to zly czynnik( dziwne)

Przerzuty nowotworu złośliwego powstają gdy od guza pierwotnego "odrywają się" komórki nowotworowe i wędrują do innego organu lub węzłów chłonnych by tam "zagnieździć się" i stworzyć guz przerzutowy.
Rak może szerzyć się w powyższy sposób dwiema drogami:
  • limfatyczną (zajmuje wtedy węzły chłonne)
  • krwionośną (komórki nowotworowe wędrują w krwioobiegu i dostają się tą drogą bezpośrednio do narządów odległych (takich jak wątroba, płuca, mózg, kości i inne).
Raki zwykle przerzutują najpierw drogą chłonną, w niektórych jednak przypadkach od razu drogą krwionośną.
W tej drugiej sytuacji choroba nie staje się przez progresję miejscowo zaawansowana, ale od razu uogólniona. Oznacza to, że drogą krwi komórki nowotworowe mogą dostać się praktycznie do każdego narządu odległego, w tym do narządów krytycznych (niezbędnych do utrzymania funkcji życiowych).
Jest to sytuacja bardziej niebezpieczna, niż stopniowe zajmowanie węzłów chłonnych i świadczy o dużej agresji nowotworu.

miećhaka_na_raka napisał/a:
zdarzaly sie przypadki remisji guzow przerzutowych na watrobe, kobieta ktora miala nowotwor piersi 20 cm na 9 cm i przerzuty ( bylo to ok 5 lat temu) zyje nadal i czuje sie dobrze

Oczywiście, zdarzają się wieloletnie przeżycia w uogólnionym raku piersi. Szczególnie dotyczy to raków z dodatnimi receptorami hormonalnymi i HER2-ujemnych.

miećhaka_na_raka napisał/a:
Co do moich szans na wyleczenie calkowite, to podobno mam minimalne

Uogólniony rak piersi jak dotąd jest chorobą nieuleczalną, jednak nowoczesne leczenie onkologiczne w wielu przypadkach czyni z raka piersi chorobę przewlekłą, tj. taką, z którą można żyć i zachować przy tym odpowiednią jakość życia.

Cytat:
Co mnie najbardziej irytuje w tym onkologicznym biznesie, to , ze lekarze udaja guru, a tak naprawde onosze wrazenie, ze sami malo wiedza, powtarzaja tylko rutynowa wiedze

Ta "rutynowa wiedza" to zwierciadło osiągnięć międzynarodowej medycyny. To nie wiedza "książkowa", a efekt wieloletnich badań klinicznych i obserwacji dużych grup chorych. To twierdzenia oparte na wnioskach wielu wybitnych naukowców i płynące z doświadczenia.
Gdyby lekarze wiedzieli "mało" chorzy na nowotwory złośliwe umieraliby w kilka tygodni lub miesięcy i nie mieliby szans na trwałe wyleczenie lub wieloletnie przeżycie.

miećhaka_na_raka napisał/a:
jeszce troche posiedze w temacie, poserfuje po necie i rowniez bede mogla sypac medycznymi terminami, ale jakie to ma przelozenia na istote zagadnienia, czyli jak wyleczyc raka?

Żadne. Do tego by wiedzieć jak leczyć raka potrzebne jest 6 lat studiów medycznych, potem specjalizacja, nadzór badań klinicznych i szczegółowe, nieustające monitorowanie aktualnych doniesień w dziedzinie onkologii przez całe swoje życie zawodowe.
  Temat: Rak piersi zaawansowany
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 77
Wyświetleń: 42586

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-04-01, 01:30   Temat: Rak piersi zaawansowany
miećhaka_na_raka napisał/a:
Richelieu napisał/a:
Jeśli jednak chcesz znać moje zdanie (a pewnie także większości forumowiczów) na ten temat,
to jedynie Twoja współpraca z lekarzem onkologiem i podjęcie leczenia pod jego opieką i kierunkiem pozwoli Ci uzyskać optymalne (możliwe do uzyskania) efekty terapii - przy czym mając na uwadze zaawansowanie choroby (przerzuty, o których pisałaś), powiem uczciwie, że nie wiem, czy i jak duże mogą być szanse na powodzenie terapii i wyleczenie.

Dzięki za wyrażenie opinii.Wnioskujac z autorytatywnego tonu- jestes lekarzem?:)

Proponuję:
  1. Przede wszystkim ponowne, uważne przestudiowanie treści, a szczególnie pkt. 7, 8 i 9 II cz. Regulaminu Forum i przyjęcie do wiadomości, że korzystanie z zasobów Forum oznacza pełną akceptację zasad wymienionych w w/w Regulaminie;
  2. Przyjęcie do wiadomości i uszanowanie, że na tym Forum dyskutujemy wyłącznie w oparciu o zasady diagnostyczno-terapeutyczne oparte na faktach (Evidence-based medicine).

Jako lekturę uzupełniającą, wzbogacającą wiedzę na temat celu, w jakim założono to Forum proponuję:
1. Artykuł prasowy o naszym Forum Onkologicznym;
2. Cele Fundacji Onkologicznej DUM SPIRO-SPERO.

Wszyscy się tu wspieramy i poszukujemy jak najlepszych rozwiązań, jednak nie czarujemy i nie opieramy na myśleniu życzeniowym. Polegamy wyłącznie na tym, co opiera się na nauce, dowodach i daje realne szanse na dany efekt terapeutyczny.
I nie wprowadzamy w błąd innych, powołując się na źródła o nie zweryfikowanej jakości i treści bogatej w twierdzenia niczym nie uzasadnione (prócz subiektywnych twierdzeń autora danego tekstu).

Z góry bardzo dziękuję za uszanowanie zasad tu panujących - a zatem uszanowanie nas wszystkich (założycieli tego Forum oraz Forumowiczów) - i za współpracę.
pozdrawiam ciepło.

[ Dodano: 2012-04-01, 01:41 ]

miećhaka_na_raka napisał/a:
gleboko wierze w to ze stan umyslu moze wplywac na przebieg choroby.

Ten problem omawialiśmy ostatnio -> tutaj <-

 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group